Archiwum Radiowego Teatru Piosenki
W trakcie działalności Radiowego Teatru Piosenki Agnieszki Chrzanowskiej w studio S5 im. Romany Bobrowskiej w Radiu Kraków wydarzyło się:
25 września 2011, g. 19.00 – Recital Zbigniewa Raja
Niespodzianka wieczoru – legendarna grupa Tropicale Thaitii Granda Banda!
Gość specjalny – Marek Michalak zagra na puzonie!
Zbigniew Raj przedstawia własne kompozycje do tekstów między innymi: Stanisława Ignacego Witkiewicza, Tytusa Czyżewskiego, Wiesława Dymnego, Stanisława Barańczaka, a także własnych, zawierających często dużą dawkę humoru pełnego absurdu. Istotną rolę odgrywa tu pulsująca żywym rytmem, ekspresyjna muzyka z często dysonansową harmonią. Całość oprawiona zabawnymi zapowiedziami oraz dwoma monologami autorstwa śpiewającego kompozytora.
Gość wieczoru – grupa Tropicale Thaitii Granda Banda, to niegdyś bardzo popularny, humorystyczny ensemble prezentujący pastisz, groteskę, żart muzyczny, którego założycielem i wieloletnim leaderem, a także nadwornym kompozytorem był Zbigniew Raj. W swym krótkim come back, zespół oprócz jak zwykle nietuzinkowych kostiumów, przedstawi piosenki do słów między innymi Ludwika Jerzego Kerna i Bruno Miecugowa. Tropicale Thaitii Granda Banda wystąpi w następującym składzie: Józef Romek, Zbigniew Raj, Jerzy Dura, Janusz Nowatorski. Artystom towarzyszyć będzie sekcja rytmiczna pod kierownictwem Pawła Piątka.
10 września 2011 r., g. 17:00 – Agnieszka Chrzanowska „Skąd się biorą mężczyźni…”
W sobotę 10.09.2011 r, o godzinie 17:00 zapraszamy na pierwszą po wakacjach odsłonę cyklu Radiowy Teatr Piosenki Agnieszki Chrzanowskiej. W studiu im. Romany Bobrowskiej Radia Kraków wystąpi nie kto inny jak sama pomysłodawczyni muzycznych spotkań. W ramach krakowskiej „Nocy Poezji” artystka odkryje nieznaną płci pięknej tajemnicę „Skąd się biorą mężczyźni…”
Koncert jest skonstruowany tak, by kolejne kompozycje artystki przynosiły odpowiedzi na pytania nurtujące kobiety od zawsze: skąd się biorą mężczyźni, czy posiadają duszę, jakimi charakteryzują się cechami i czy można doprowadzić do porozumienia płci?
Ważnym elementem koncertu jest dialog z widzami. Podczas rozmów artystka przytoczy statystyki mówiące o sytuacji kobiety w Świecie i omówi cechy i uwarunkowania genetyczne mężczyzn, podkreślając, że w komunikacji między kobietami a mężczyznami wciąż najsłabszym punktem jest wzajemne poznanie. Niestety nie poświęcamy dostatecznie wiele czasu na wzajemne wnikliwe poznanie. Podążamy bezrefleksyjnie wytartymi ścieżkami stereotypów poddając się wszechobecnej presji rodziny, społeczeństwa, państwa i religii. Nie potrafimy unieść się ponad to wszystko. Literatura, która ma ogromny wpływ na nasze kształtowanie nie opisuje właściwie szczęśliwych związków. Pokutują dwa modele relacji, z jednej strony Tristan, który wielbi duszę Izoldy, ale nie może połączyć się z jej ciałem, z drugiej Don Juan, który porozumieniem dusz nie był zainteresowany. Panuje powszechne przekonanie, że równowagi nie da się osiągnąć. Wydaje się dodatkowo, że próby uzdrowienia relacji między kobietą a mężczyzną, czego podjął się na przykład Denis de Rougemont w swojej pracy „Mity o miłości”, obnażając całą masę nieporozumień i dążąc do ustalenia porządku rzeczy, są niezauważane i w końcu giną, nie spełniając swojej funkcji.
Podczas koncertu artystka spróbuje doprowadzić do podpisania Aktu POROZUMIENIA PŁCI przez przedstawicieli obojga płci, ale czy faktycznie do takiego porozumienia dojdzie…? Przekonajcie się Państwo sami!
W programie koncertu znajdą się utwory z płyt: „Nie bój się nic nie robić”, „Cały świat płonie”, „Tylko dla kobiet”, „Bez udziału gwiazd” oraz albumu, którego premiera planowana jest na jesieni 2011. Autorem części tekstów jest Michał Zabłocki, a części sama wokalistka.
Artystce akompaniować będą wybitni muzycy: Konrad Mastyło, Dominik Wywrocki i Dominik Klimczak.
29 czerwca 2011, godz. 19.00 – Szymon Zychowicz „Po prostu”
Koncert z okazji 20-lecia pracy twórczej i promocja płyty.
Szymon Zychowicz-filozof, artysta plastyk, kompozytor, poeta-bard, Artysta Kabaretu Czarny Kot Rudy Teatru Polskiego w Szczecinie. Przez osiem lat występował w Kabarecie Piwnicy pod Baranami. W programie koncertu znajdą się kompozycje Szymona do tekstów: Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, Władysława Broniewskiego, Roberta Kasprzyckiego, Leszka Soliwody, Przemysława Piwkowskiego, Bartłomieja Brede, Andrzeja Talkowskiego, Waldemara Śmiałkowskigo oraz jego własnych.
Zespół muzyczny w składzie: Krzysztof Baranowski-fortepian, cyja; Krzysztof Ciesielski-kontrabas, Ireneusz Budny-perkusja, instrumenty perkusyjne.
29 maja 2011, godz. 19.00 –
Ania Broda – Koncert „Pieśni i słodycze”
Ania Broda – śpiewaczka, muzyk, kompozytorka, autorka tekstów, gra na cymbałach i bębnach w Kapeli Brodów, prowadzi warsztaty śpiewu białego głosu, tworzy kołysanki dla dzieci i uczy na warsztatach jak bawić się muzyką i słowem. W czerwcu tego roku planowana jest premiera autorskiego albumu Ani „A ja nie chcę spać”.
W programie koncertu usłyszymy kompozycje Ani do jej własnych tekstów oraz do wierszy J.Kasprowicza, J.Lechonia, L.Staffa,
D.Wawiłowa i F.G.Lorci.
Ania Broda – cymbały, śpiew
Maria Erdman – klawikord
Drodzy Słuchacze!
Zapraszam Was na koncert ?Pieśni i słodycze”. Tytuł wziął się z literatury i z życia, czyli z F.G.Lorci i mojego uwielbienia do piosenki i czekolady.
Zaprosiłam do towarzystwa niecodzienne instrumenty: cymbały i klawikord. Ich brzmienie jest świetliste i drewniane.
Delikatny, koronkowy ornament do słów pieśni.
Teksty senne, miłosne, rozgrzewające myśli i czułe jak ptak.
Melodie wysnute z ciszy, co dźwięczy kryształowo.
Widzicie sami, że trudno jest pisać o muzyce, którą się tworzy .
To jak bieganie po łące za motylem.
Ucieszę się, jeśli się wzruszycie, zaśniecie spokojnie i przebudzicie z bijącym sercem.
Zaczniecie marzyć i toczyć życie z góry pod chmury .
Pozdrawiam Wyjątkowo i Majowo!
Ania Broda
15 maja 2011, godz. 19.00 – recital autorski „piwnicznego barda” Leszka Wójtowicza.
Leszek Wójtowicz – związany od lat z „Piwnicą pod Baranami” poeta, pieśniarz, gitarzysta i kompozytor. Swój pierwszy recital autorski pt. „Niepewna pora” przedstawił krakowskiej publiczności w listopadzie 1980r.W recitalu tym znalazła się „Moja litania” – nagrodzona później na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, w 1981r. Piosenka ta stała się symbolem nadziei na demokratyzację życia w Polsce, a jednocześnie gorzką przestrogą.
Kolejne recitale śpiewane w tzw. „drugim obiegu” to: „Złe godziny” (1982r.), „Moja litania” (1983r.) i „Mówią mi, że tam w Moskwie” (1985r.). Wynikiem „krakowskiego targu” z cenzurą były:”Polowanie na czarownice” (1986r.) i „jeszcze wszystko może się zdarzyć” (1988r.). W „drugim obiegu” zostały wydane także dwie kasety autorskie Leszka Wójtowicza. Wykonywany obecnie przez krakowskiego pieśniarza recital pt. „Spójrz na mnie Europo” składa się w większości z utworów napisanych po przełomowym roku 1989. Dokonał wtedy licznych nagrań dla Polskiego Radia i Telewizji, w tym trzech recitali telewizyjnych. Sytuacja historyczna nie zmieniła artysty. Leszek Wójtowicz śpiewa „o sprawach, które wszyscy znamy…”. Spokojnie, bez egzaltacji, z uśmiechem, czasem ironicznym, czasem pobłażliwym przekazuje to, co ma do powiedzenia. W recitalu pojawiły się piosenki poświęcone legendarnym postaciom „Piwnicy” – Piotrowi Skrzyneckiemu, Janinie Garyckiej i Wiesławowi Dymnemu, a także te najnowsze, trafnie opisujące dzisiejszą rzeczywistość, jak chociażby przewrotna „Wieża paradoksów”, „Rocznica”, „Nasz lunapark”, „Choćby się zatrząsł dom”, czy bardzo gorzka pieśń pt. „Śpiewałem Tobie”. Logika ballad jest niezawodna. Trzeba ich uważnie słuchać, aby nie stracić czegoś istotnego. Leszek Wójtowicz najbardziej lubi kameralne spotkania z Publicznością. Swoje utwory śpiewał i śpiewa nadal w czasie spektakli Piwnicy pod Baranami, ale także prezentował swoje recitale zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami, czyli w Nowym Jorku, Waszyngtonie, Baltimore, Bostonie, Pittsburgu, Paryżu, Wiedniu, Kuwejcie, Dubaju, Abu Dhabi i Magnitogorsku.
Na początku jest zawsze samotność. Samotność artysty. Potem w samotności tej pojawiają się słowa, pomiędzy którymi błądzić zaczyna muzyka. Tak powstaje piosenka, tak powstaje pieśń. Moja piosenka, moja pieśń. To jest samotność pierwsza. Drugą spotykam na scenie. Jestem tylko ja i moja gitara. Jestem scenicznym samotnikiem, ale nigdy nie czuję się w świetle reflektorów osamotniony. Jest ze mną Publiczność, dzięki której każdy mój występ, a szczególnie każdy recital to niezapomniana rozmowa. Widzę uśmiechy, słyszę brawa, a czasami ktoś rzuci z widowni kilka słów. Kilka dobrych słów, które potem pamiętam. Uwielbiam rozmawiać, bo naprawdę warto pogadać o sprawach ważnych i tych pozornie nieistotnych. Warto pomarzyć, zachwycić się światem, a czasem się nim przerazić. O tym właśnie potrafię gawędzić godzinami i o tym śpiewam. Wierzę, że 15 maja w Radiu Kraków spotkamy się najpiękniej.
Leszek Wójtowicz
Po recitalu zapraszamy na wernisaż wystawy fotografii Arkadiusza Sędka „Wizualne echo”, czyli zatrzymane w kadrze wydarzenia z pierwszego roku działalności Radiowego Teatru Piosenki Agnieszki Chrzanowskiej.
3 kwietnia 2011, g. 19.00 – NA POCZĄTKU DROGI – Agata Klimczak, STELA SQUAT, Krzysztof Buratyński i DUCH
NA POCZĄTKU DROGI – Agata Klimczak, STELA SQUAT, Krzysztof Buratyński, zespół DUCH – koncert młodych artystów, dla których celem nadrzędnym stało się tworzenie własnego repertuaru.
DUCH
Kilka słów od zespołu DUCH:
Inspirujemy się wszystkim tym, co oferuje bogactwo muzyczne tego świata. Często to najdziwniejsze dźwięki skłaniają nas tworzenia czegoś własnego. Siebie wyrażamy muzyką. Łamiemy stereotypy łagodnego i delikatnego grania akustycznego. Naszym celem jest tworzenie muzyki, której nie można jednoznacznie sklasyfikować; muzyki ponad gatunkami i trendami. DUCH, to połączenie siedmiu osób o zupełnie (często nawet skrajnie!) różnych emocjach, osobowościach i wizjach.
W obecnym składzie gramy od początku 2010 roku. Od tego czasu występowaliśmy w TVP2, warszawskim studiu im. Agnieszki Osieckiej, radiowej „Trójce”, Teatrze Słowackiego czy Operze Krakowskiej.
Wystąpią:
Piotr Aleksander Nowak – kompozycja, gitara
Regina Bogacz – wokal
Stanisław Sowiński- skrzypce
Patrycja Pastrana- altówka
Natalia Orkisz- wiolonczela, wokal
Łukasz Madej – kontrabas
Wiktor Machowski – cajon
Zespół DUCH zaprezentuje:
1. Vademecum – tekst Rafał Wojaczek, muz. Piotr Nowak
2. Jestem z upływającej wody – tekst Halina Poświatowska, muz. DUCH
3. Deszcz – tekst Rafał Wojaczek, muz. DUCH
4. Uwodzenie – tekst Marcin Świetlicki, muz. Piotr Nowak
5. Cisza – tekst Reiner M. Rilke, muz. DUCH
6. Czarne koła – tekst Tadeusz Gajcy, muz. DUCH
Krzysztof Buratyński – 20-letni student II roku Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie fortepianu klasycznego. Debiutował zwycięstwem na festiwalu Życiośpiewanie, organizowanym przez Scenę Tęcza, zdobył pierwsze wyróżnienie na Grechuta Festival Kraków 2010, został wybrany jedną z Siedmiu Nadziei Krakowa 2011 w plebiscycie organizowanym przez portal mmkrakow.pl. W grudniu 2010 miała miejsce premiera jego autorskiego spektaklu muzycznego
„Z zegarkiem na sercu”.
Kompozytor, aranżer, wokalista, multiinstrumentalista (fortepian, organy, gitara, bas, instrumenty elektroniczne). Tworzy muzykę o bardzo szerokim wachlarzu barw, klimatów, brzmień, sięga zarówno do muzyki klasycznej, jak i elektronicznej, do rocka i folku, śpiewa subtelne ballady jak i rock’n’roll. W grudniu 2010 miała miejsce premiera jego autorskiego spektaklu muzycznego „Z zegarkiem na sercu”.
Zespół muzyczny w składzie:
Paweł Bulenda – gitara, skrzypce, wokal
Tomasz Robacki – gitary
Paweł Mrocheń – gitara basowa, kontrabas
Mateusz Pilot – perkusja
Krzysztof Buratyński zaprezentuje swoje kompozycje do słów: Marcina Urbana, Krzysztofa Cezarego Buszmana i Artura Appla.
1. „Nasza Itaka” – sł. Marcin Urban
2. „Przewodnik po chmurach” – sł. Krzysztof Cezary Buszman
3. „Dorożka” – sł. Artur Appel
4. „Szkic romansu” – sł. Marcin Urban
5. „Oczy” – sł. Marcin Urban
STELA SQUAT to:
Wiktoria Chrobak – instrumenty perkusyjne, absolwentka Akademii Muzycznej w Krakowie.
Jacek Długosz – gitara, student Wydziału Jazzui Rozrywki w Akademii Muzycznej w Katowicach.
Mateusz Frankiewicz – kontrabas, absolwent Szkoły Muzycznej II st. w Krakowie.
Ignacy Matuszewski – instrumenty klawiszowe, student Akademii Muzycznej w Krakowie
Stela – wokal, absolwentka Państwowej Szkoły Muzycznej II ST. I Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Brała udział w projektach teatralno-muzycznych w Teatrze Starym oraz w Operze Krakowskiej. Jest laureatką 44.
Studenckiego Festiwalu Piosenki, gdzie otrzymała nagrodę „Dziennika Polskiego”. W roku akademickim 2008/2009 była stypendystką Miasta Krakowa. W roku 2008 otrzymała I nagrodę w Petersburgu w Międzynarodowym Konkursie Wokalnym Szkół Teatralnych.
STELA SQUAT zaprezentuje kompozycje Anny Steli do słów Agnieszki Grochowicz, Rafała Dziwisza i Mariusza „Ozia” Orzechowskiego.
Agata Klimczak zaprezentuje własne utwory do tekstów krakowskiej poetki Beaty Korybko.
Kilka zdań od Agaty Klimczak:
Urodziłam się 02.10.1989 w Lublinie. Od dziecka interesowałam się muzyką. Przygodę ze śpiewaniem zaczęłam od zespołów wokalnych i chórów. Uwielbiałam występować. Później do tego doszło też zainteresowanie teatrem (młodzieżowy teatr Panopticum). Uprawiałam także intensywnie sport (7 lat grałam w piłkę ręczną). Brałam udział w konkursach piosenki aktorskiej i literackiej m. in. byłam finalistką PPA we Wrocławiu i SFP w Krakowie, festiwal Herbertowski ( 2 krotnie Grand Prix), PIOSTUR (III miejsce). W liceum chodziłam wieczorowo do szkoły muzycznej II st. do klasy śpiewu klasycznego. Niestety nie zdążyłam zrobić dyplomu i musiałam wziąć urlop, bo w klasie dyplomowej, po maturze dostałam się do PWST w Krakowie na kierunek aktorstwo dramatyczne, specjalizacja wokalno- aktorska. W tej chwili jestem na 3 roku.Związałam się ze środowiskiem artystycznym Krakowa. Występuję w spektaklu ze słowami Beaty Korybko i z muzyką Piotra Opatowicza „Na karuzeli kręci się życie” oraz w spektaklu ze słowami Marcina Urbana i z muzyką Barbary Leśniak „Dokąd idziesz człowieku” (spektakl został zaprezentowany w ramach festiwalu „Krakowskie Miniatury Teatralne” w lipcu 2010 r.). Stworzyłam monodram poetycko- muzyczny „To, co nadaje sens” do słów Marcina Urbana. Nagrałam płytę ,,W pogoni za…” z muzyką ze spektakli. Regularnie występuję w różnych ośrodkach kultury w Krakowie i nie tylko. Występowałam dwukrotnie w „Szansie na sukces”.W ostatnim czasie nawiązałam współpracę z teatrem STU w Krakowie, gdzie realizuję projekt Tryptyku Wyspiańskiego w reżyserii K. Jasińskiego.
O zespole
Zespół „Kształty Słów” powstał w 2008 r. Ja i Darek (pianista, kompozycje) graliśmy ze sobą wcześniej, mniej więcej od 2005 r. W 2008 dołączyły do nas Paulina Grzechuła (skrzypce) i Marta Suproniuk (klarnet). Tworzymy muzykę do tekstów znanych poetów (Stachura, Tuwim, Norwid, Staff itp.) a także współpracujemy ze współczesnymi twórcami. W ostatnim czasie stworzyliśmy recital piosenek do słów Beaty Korybko. Jesteśmy w trakcie nagrywania płyty z tym programem w studiu Tomasza Lidy i staramy się regularnie koncertować.
Dariusz Kwiatkowski urodził się 25.12.1986 r. w Lublinie. Jest absolwentem PKLO im. Ks. Kazimierza Gostyńskiego, a także Szkoły Muzycznej II stopnia im. Tadeusza Szeligowskiego w Lublinie w klasie fortepianu u prof. Grzegorza Siedlaczka i informatyki na Politechnice Lubelskiej. Obecnie jest studentem drugiego roku Edukacji Artystycznej w zakresie sztuki muzycznej z wiedzą o kulturze na UMCS. Muzyką zajmuje się od pierwszej klasy szkoły podstawowej, komponuje od 2002 r. Jest autorem muzyki do ponad 100 piosenek i muzyki do 3 spektakli teatralnych.
Marta Suproniuk jest absolwentką SM II stopnia w klasie klarnetu. Ukończyła również historię sztuki na UMCSiE w Lublinie. Paulina Grzechuła jest absolwentką SM II stopnia w klasie skrzypiec. Studiuje farmację na UM.
20 marca 2011, godz. 19.00 – Koncert – LIMBOSKI QUARTET
„Gdyby w naszym kraju funkcjonował normalny rynek muzyczny, artysta miałby szanse na wielką karierę…” – Mariusz Cieślik, „Newsweek”
Limboski to gwiazda rocka stworzona niczym postmodernistyczny Frankenstein przez producenta Michała Augustyniaka. Limboski śpiewa historie o kobietach, wiernych psach, morderczych kotach i straconych przyjaźniach. Jego głos chwilami zdziera się w bluesowym skowycie jak u Janka Skrzeka, chwilami delikatnie snuje historie miłosną, a czasem zaskakuje mongolskim gardłowym pomrukiem. Przez długi czas tkwił w głębokim undergrandzie, ostatnio doceniony przez krakowską Gazetę Wyborczą nominacją dla Artysty Roku w plebiscycie Kulturalne Odloty. Słowa i muzyka – Michał Augustyniak. Skład zespołu: Michał Augustyniak – gitary, wokal, Jacek Cichocki – klawisze, organy, akordeon, laptop, Jacek Mazurkiewicz – kontrabas, Bartek Kazek – bębn. (foto: I. Cluzel)
12 marca 2011, godz. 19.00 – Agnieszka Chrzanowska koncert „Tylko dla kobiet”
Koncert „TYLKO DLA KOBIET” to opowieść o kobiecie i o jej emocjach związanych z kolejnymi etapami życia oraz o skomplikowanych relacjach z mężczyznami. Złożony jest z kompozycji Agnieszki pochodzących z albumu “Nie bój się nic nie robić”, „Cały Świat płonie” oraz „Bez udziału gwiazd”. O zauroczeniu śpiewa w piosence „Taki sen”, o spełnieniu w utworze „Skarb” i „Życzliwość i stałość małżeńska”, o nieporozumieniach w relacjach z partnerem w „Nie patrzyłeś na mnie wczoraj”, a o rozpadzie związku w „Tak wiele przeszkód między nami” i „Nie znajdziesz mnie”. W koncercie ważne miejsce zajmuje utwór o Camille Claudel, a swoistą pointą jest piosenka „Wolna”. Autorem większości tekstów do utworów Agnieszki jest poeta Michał Zabłocki, a części sama Agnieszka. Zespół muzyczny w składzie:
Wojciech Pieczka – fortepian, akordeon, Dominik Wywrocki – kontrabas, Dominik Klimczak – perkusja.
Od Agnieszki:
W tworzeniu repertuaru „TYLKO DLA KOBIET”, ważną inspiracją były dla mnie dwie postacie. Pierwsza to rzeźbiarka Camille Claudel, druga to filozofka Hypatia. Żyły w różnych czasach, odległych od siebie, obydwie były niezwykle utalentowane i obydwie zapłaciły za to wysoką cenę. Kiedy odkryłam postać wybitnej rzeźbiarki Camille Claudel, poczułam, że jej historię trzeba opisać i opowiadać. Camille stała się dla mnie i dla wielu kobiet symbolem łamania stereotypów mocą swojej osobowości i talentu, ale też delikatnej kobiety, którą pokonały emocje związane z osobą jej mistrza Augusta Rodina. Historia Camille Claudel została opisana w wierszu przez Michała Zabłockiego po wizycie w muzeum Augusta Rodina, gdzie w małej salce zebrano nieliczne ocalałe prace Camille, ponieważ większość swoich dzieł zniszczyła w akcie rozpaczy i bezsilności. Piosenka „Camille Claudel” zdobyła trzy prestiżowe nagrody na 21 Festiwalu Piosenki we Wrocławiu. Z kolei po lekturze książki prof. Marii Dzielskiej „Hypatia z Aleksandrii” powstał wiersz i zaraz potem muzyka do wiersza o niezwykłej filozofce, matematyczce i astronomce, która w czasach wczesnego chrześcijaństwa poniosła śmierć za wolność swoich poglądów. Utwór o bezwzględnym mordzie na Hypatii wstrząsa, ale o to też mi chodziło, żeby wstrząsać opowieściami o losach kobiet. A jest w rzeczy samej wstrząsające, że kobieta obdarzona niezwykłą inteligencją, pełna umiaru, otwartości, tolerancyjna, zaangażowana w sprawy swojego miasta Aleksandrii, uznawana za autorytet moralny, dialogująca żywo z dostojnikami i urzędnikami państwowymi padła ofiarą podłości, zawiści, pomówień i oszczerstw. Jest wstrząsające, że musiała się stać symbolem konfliktu rozumu i religii, wolności i fanatyzmu, nauki i ciemnoty. A dla niej liczyły się jedynie – prawdziwe uzdolnienia, zaangażowanie, wola i wiedza, niezależnie od poglądów politycznych i wyznania.
27 luty 2011 godz.19.00 – Artur Gotz – obiekt seksualny na Dzień Kobiet – recital piosenki kabaretowej i promocja płyty
Jak znaleźć drugą połowę? Długotrwały związek czy namiętny romans? Jeśli mają Państwo jakiekolwiek wątpliwości, muszą Państwo koniecznie przybyć na recital Artura Gotza! Z każdą piosenką zostaną Państwo wciągnięci do zmysłowej,przepełnionej erotyzmem gry, podczas której poczujecie smak prawdziwych kobiet, które podobno są jak pierogi i dowiecie się jak reagują mężczyźni, kiedy podchodzą do dziewczyny ze styropianu…
Przede wszystkim ważne jest by zażyć pigułkę, namiętnie kogoś pocałować i przyjść na pełen dobrego humoru „Obiekt seksualny”, który zniewala
i obezwładnia ekspresyjnym wykonaniem i wielobarwnymi interpretacjami piosenek
i… wciąga do zabawy!
W programie koncertu znalazły się kompozycje Zygmunta Koniecznego, Marka Michalaka, Jerzego Satanowskiego, Wojciecha Waglewskiego i Dariusza Rzontkowskiego, który także napisał znaczącą część kabaretowych i pełnych absurdu tekstów. Oprócz tego artysta wypowie się słowami Jana Wołka i Michała Zabłockiego.
Zespół muzyczny w składzie: Lena Minkacz – fortepian, śpiew, Joanna Mizera – Zalejska – altówka, skrzypce, śpiew, Sebastian Ziomek – instrumenty perkusyjne, śpiew, Andrzej Minkacz – bas.
6 lutego 2011, godz.19.00 – Jarosław Wasik „Fabryka nastrojów” przy fortepianie Igor Przebindowski
Jarosław Wasik z wykształcenia jest aktorem-wokalistą i kulturoznawcą, z zamiłowania dziennikarzem i autorem tekstów. Jest laureatem konkursu „Debiuty” KFPP Opole’94, Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie, Zamkowych Spotkań „Śpiewajmy Poezję” w Olsztynie i wielu innych festiwali. To pomysłodawca i realizator wielu wydarzeń artystycznych, a także audycji w Radiu O’le ”Fabryka nastrojów” i „Muzyczny zez” oraz w Radiu Wawa „Piosenki ładne i mądre”, którą prowadził wraz z Elą Zapendowską.
W programie koncertu znajdą się autorskie utwory Jarosława Wasika, a także kompozycje Pawła Dampca, Igora Przebindowskiego, Roberta Cichego i Wiesława Pieregorólki z tekstami artysty. Część piosenek pochodzi z albumów: „Nastroje”, Zielony z niebieskim” i „Fabryka nastrojów”, niektóre zaś znajdą się na najnowszej płycie artysty „Nie dotykaj”, której premiera planowana jest na wiosnę 2011.
23 stycznia 2011, godz.19.00 – koncert z wierszy: ks.Jan Twardowski, SPOTKANIA, Agata Bernadt i Krakowskie Przedmieście
Program koncertu to utwory do wierszy ks.Jana Twardowskiego. Całość osnuta jest wokół ogromnie istotnego dla autora spotkania z drugim człowiekiem. Ksiądz nie wierzył w przypadki. Każdą sytuację, rozmowę, kontakt, traktował jako przypadek starannie przygotowany. Równie starannie dobierał słowa w swoich wierszach. Zawsze w postawie tego, który zaufał, a nie tego , który wie. Muzyka skomponowana przez Agatę Bernadt, Sławka Jankowskiego, Adama Niedzielina, Adama Prucnala i Andrzeja Halarewicza pomaga dotrzeć do sensu (nie zawsze u Twardowskiego jest on tak oczywisty, jak pozornie się zdaje). Aranżacje przygotował Adam Prucnal. Zespół „Krakowskie Przedmieście” wystąpi w składzie: Adam Niedzielin-fortepian, Adam Prucnal-skrzypce elektryczne, Marek Piątek-gitara akustyczna, Grzegorz Piętak- kontrabas, Marek Olma – perkusja i instrumenty perkusyjne.
Im dalej w las…”tym bardziej niebieski” – powie ks. Jan Twardowski. Ale ja powiem: tym większa trema! Tak, tak… Śpiewając przez lata jego wiersze, często spotykam wśród Publiczności znawców tej poezji oraz tych, którzy znali Autora. Dlatego zawsze towarzyszy mi drżenie: czy dobierając dźwięki, interpretując, nie mijamy się z przesłaniem wiersza… Chciałabym, by SŁOWO które śpiewam, pozostało na pierwszym planie.
Tym czasem, mnie samej zdarza się tak zasłuchać w muzykę, tworzoną przez kolegów na scenie (a nie brzmi nigdy tak samo!) iż?bywa, że słowa ulatują ale na szczęście wracają na czas! Jest jeszcze inny rodzaj drżenia: gdy przychodzi mi grać program z „żywym poetą”. Dawniej, zawsze ze wzruszeniem, z Janem Twardowskim, teraz z Ernestem Bryllem czy Jerzym Szymikiem (a zawsze jest to rodzaj cudownej podróży).
„O sprawach najważniejszych powinno się mówić językiem poezji” – twierdzi Bryll.
Przekonaliśmy się w ciągu kilku lat wspólnego grania, że wiersze, te naprawdę dobre i mówiące o sprawach najważniejszych, są jak kod dostępu do ludzi, pozornie różniących się wszystkim, ale posiadających podobną wrażliwość. I to następny rodzaj drżenia (czy raczej drgań?) niemal wyczuwalnego, obejmującego i scenę i publiczność.
Jeśli jeszcze czas jakiś ono właśnie będzie Wam towarzyszyć w życiu, coś przypomni do kogoś zaprowadzi, w czymś pomoże, czemuś będzie służyć – to nasze SPOTKANIE nie było daremne…
Kłaniam się Państwu,
Agata Bernadt
9 stycznia 2011, godz.19.00 – ANNA SZAŁAPAK, „KONCERT KOLĘD Z SZOPKĄ KRAKOWSKĄ W TLE”
Z towarzyszeniem zespołu muzycznego w składzie: Konrad Mastyło-fortepian, śpiew, Tomasz Góra -skrzypce, Michał Braszak-kontrabas. Główną część koncertu stanowią bożonarodzeniowe pieśni i piosenki napisane dla Anny Szłapak między innymi przez Agnieszkę Osiecką, Zygmunta Koniecznego, Zbigniewa Preisnera, Andrzeja Zaryckiego. niektóre z nich powstały w Piwnicy pod Baranami, a wszystkie sławiły i sławią szopkę krakowską w świecie. Tak jak w szopce krakowskiej sprawy święte przeplatają się ze świeckimi, tak i w programie koncertu pojawi się kilka najbardziej znanych utworów z repertuary artystki. Na zakończenie przewidujemy wspólne śpiewnie.
Życzenia od Anny Szałapak dla Słuchaczy Radia Kraków
Kochani, w Nowym 2011 Roku życzę Wam Miłości od i do Bliźnich oraz wyrozumiałości
dla siebie.
Z czułym zaproszeniem do wspólnego kolędowania,
Anna Szałapak
12 grudnia 2010, godz.19.00 – koncert świąteczny „Święta robota” – OCTAVA ENSEMBLE
W programie koncertu znajdą się kompozycje Agnieszki Chrzanowskiej do słów Georga Trakla, Włodzimierza Dulemby, ks.Leona Pokorskiego, Andrzeja Marka Grabowskiego, Krzysztofa Sikory, Mikołaja Gumilowa i Michała Zabłockiego w specjalnym opracowaniu Zygmunta Magiery na oktet wokalny oraz kolędy tradycyjne w opracowaniu Henryka Botora i Zygmunta Magiery. Zespół wokalny Octava ensemble wystąpi w składzie: soprany – Agnieszka Drabent, Anna Magiera, alty – Małgorzata Langer – Król, Łukasz Dulewicz, tenory – Zygmunt Magiera (kierownictwo artystyczne), Marek Opaska, basy – Bartłomiej Pollak i Marcin Wróbel, natomiast zespół muzyków towarzyszących stanowić będą: Przemysław Sokół – fortepian i flugelhorn, Józef Michalik – kontrabas i Sławomir Berny – perkusja.
Drodzy Państwo!
W dzisiejszym świecie zmierzającym donikąd pełnym pośpiechu, przepychu oraz wszechobecnego kiczu, często zapominamy o tym co proste, prawdziwie piękne i nasze. Odchodzą w niepamięć dawne tradycje i zwyczaje, a na ich miejsce pojawiają się te zaczerpnięte z innych kultur, będące niejednokrotnie wymyślonym przez firmy produktem na sprzedaż. Czas Bożego Narodzenia to czas szczególny, czas w którym wszystko powinno być takie jak dawnej, takie jak pamiętamy z lat najmłodszych, z naszego rodzinnego domu. W tą świąteczną atmosferę, chcemy Państwa wprowadzić już 12 grudnia w studiu S5 Radia Kraków. Może warto zatrzymać się na chwilę, oderwać od przedświątecznych, gorączkowych zakupów i wsłuchać się w niezwykłą magię polskich kolęd oraz nastrojowych piosenek Agnieszki Chrzanowskiej mówiących o sprawach ważnych, o sprawach które dziś już niestety odchodzą w zapomnienie. Nie pozwólmy na to, pamiętajmy…
Serdecznie zapraszam
Zygmunt Magiera
OCTAVA ensemble
28 listopada 2010, godz.19.00 – „Poszedłem w tango zaraz wracam” – Jacek Bała z zespołem Janko Muzykant
„Poszedłem w Tango zaraz wracam” to opowieść o ciągłym balansowaniu człowieka na krawędzi tego, co w jego życiu jest rzeczywiste, a co zmyślone, co skłamane, a co dodane do naszego „bycia” przez innych. Głównym bohaterem tej muzycznie opowiedzianej, historii jest starający się odnaleźć swoje miejsc w świecie – Jan. Uwikłany w sieć własnego oraz cudzych istnień, zaprzedany wypalającym go nałogom, szukający wyjścia awaryjnego z samego siebie, Jan odnajduje spokój w trzeźwym, głęboko świadomym akcie twórczym, który pomaga mu zmierzyć się z trudną przeszłością oraz lękiem przed tym co jest i będzie. Tylko permanentne oczyszczanie, opowiadanie siebie innym, bycie razem – całym sobą, do końca może dać na tym świecie chwilową ulgę i skontaktować nas z samym sobą i Kimś Jeszcze. Tak twierdzi Jan , który odsłaniając wobec innych cierpiących to co w nim bolesne, często intymne przeżywa swoiste katharsis. W zamian za osobiste wyznanie wobec innych Ja, Jan zyskuje samoświadomość i jakże konieczny do przetrwania lekko ironiczny, pełen humoru dystans do samego siebie, a także wiarę: w innych oraz sympatycznego, szalonego zatroskanego o los człowieka – Boga.
Jacek Bała- Wokal
Agnieszka Bała- Wokal
Tatiana Buniak- perkusja
Karolina Czerska- bas
Wojciech Pszoniak- piano
Jarek Meus- gitara elektryczna, gitara akustyczna
„Drodzy Państwo, jestem niezwykle szczęśliwy i poruszony na myśl o naszym listopadowo – koncertowym spotkaniu. W Ten szczególny czas kiedy duchy naszych bliskich szeleszczą wśród wirujących na wietrze, rozkładających się liści, kiedy cały świat zdaje się umierać, pragnąłbym podzielić się z Wami moim bólem, miłością, zwątpieniem i nadzieją na wielkie szczęście, które jest możliwe podczas bycia razem. Zapraszam serdecznie wszystkich „zmarzniętych” z różnych powodów. Niech to spotkanie będzie dla Nas jak gorąca herbata po długim jesiennym spacerze, która sprawia, iż cali rozgrzewamy się od środka i chce się nam kochać do szaleństwa. Do zobaczenia na koncercie. Pozdrawiam Ciepło.
Jacek Bała z zespołem Janko Muzykant”
7 listopada 2010, godz.17.00 – „Szybka działka szczęścia” -Beata Paluch w kompozycjach Andrzeja Zaryckiego
Kiedy przyłapie się życie na bezwzględnym pędzie, kiedy wydaje się, że wirujemy pośród nonsensu i bezładu, kiedy czujemy swoje obnażone kły i widzimy obnażone kły naprzeciw – dobrze jest na chwilę zamknąć oczy i wywołać w sobie jakąś chętkę. Nie musi to być nic nadzwyczajnego. Czasem wystarczy kawałek ciasta, szum drzew, kropla perfum. Nuta, która koi. Poezja, która zmienia zapach świata. Ważne, żeby się zatrzymać, zanurzyć po uszy i zobaczyć, poczuć, usłyszeć! Nie prze go nić! I tak się zaraz skończy. Muzyka Andrzeja Zaryckiego.
Zespół w składzie: I Skrzypce -Michał Półtorak, II Skrzypce – Michał Chytrzyński, wiolonczela – Magdalena Pluta, kontrabas – Maciej Jamroga, fortepian – Walentyn Dubrowskij.
Teksty Józefa Barana, Dariusza Bazaczka, Marii Guzy, Zbigniewa Herberta, Lubarta Krzysicy, Elżbiety Kuryło, Bolesława Leśmiana, Osipa Mandelsztama, Leszka Aleksandra Moczulskiego, Andrzeja Pacuły, Juliana Tuwima, Michała Zabłockiego (premiera) i mój (spokojnie – tylko jeden)!
List do słuchaczy:
„List otwarty. O szczęściu.
Dziesięć przykazań szczęśliwego człowieka:
- Człowiek rodzi się zmęczony i żyje aby odpocząć.
- Kochaj swe łóżko jak siebie samego.
- Odpoczywaj w dzień abyś mógł spać w nocy.
- Jeżeli widzisz kogoś odpoczywającego pomóż mu.
- Praca jest męcząca.
- Co masz zrobić dziś zrób pojutrze będziesz miał dwa dni wolnego.
- Jeżeli zrobienie czegoś sprawia ci trudność – pozwól to zrobić innym.
- Nadmiar odpoczynku jeszcze nikogo nie wykończył.
- Kiedy ogarnia cię ochota do pracy, usiądź i poczekaj aż ci przejdzie.
- Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia.
Te przykazania przyniosła moja siostra z uczelni, kiedy zaczęła studia na wydziale politologii UJ. A teraz definicja encyklopedyczna:
Szczęście – emocja, spowodowana doświadczeniami ocenianymi przez podmiot jako pozytywne. Jest to zadowolenie z życia połączone z pogodą ducha i optymizmem; ocena własnego życia jako udanego, wartościowego, s e n s o w n e g o. Wniosek: działanie w sferze polityki nie pozwala na osiągnięcie takiego stanu. Sądząc po wielkiej aktywności mojej siostry w zupełnie innej dziedzinie – ona też doszła do takiej konkluzji. Chcę czuć się szczęśliwy! Ja też chcę. I ja. Każdy chce.Według neurologów, szczęście pozostaje w ścisłym związku z poziomem serotoniny w synapsach jąder szwu, a także dopaminy w jądrze półleżącym oraz endorfin. Jako dowód przytacza się odczuwanie szczęścia pod wpływem substancji dopaminergicznych, serotoninergicznych oraz agonistów receptora opioidowego. No, może. nie czuję tego. Pragniemy, kochamy, tęsknimy…gonimy – za szczęściem. I.. w pędzie, wyścigu, żądzy, zachłanności wciąż czujemy ten sam głód. Ten sam brak, lęk. Aż pewnego dnia odkrywamy czułość. Czułość. Najprostszy sposób na szczęście. Nie ominąć, nie przegapić, nie potrącić.Być blisko rzeczy najprostszych, których banalna oczywistość zniknie razem z nami – a jest c u d e m, jakiego żadna inna rzeczywistość nie da nam doświadczyć. Dostrzec. Deszcz, mrówkę, słonia, uczucie, człowieka i …krajobraz po nim.
Zobaczyć siebie, swoje miejsce w sztafecie – docenić. Poczuć siłę jedności i zachwycić się każdą różnicą. Przeżyć życie do dna i cieszyć się nim najdłużej jak się da. Trzymać nogi w cieple, głowę w chłodzie, a żołądek w głodzie (prawdopodobnie najlepsza recepta na długowieczność). Daniel Gilbert, profesor psychologii na Uniwersytecie Harvarda w Stanach Zjednoczonych, uważa że poziom szczęścia danej osoby jest zaprogramowany genetycznie i choć wydarzenia mogą mieć nań wpływ, prędzej czy później wrócimy do stanu wyjściowego. Ja absolutnie się z nim nie zgadzam. Agnieszka Chrzanowska zaprosiła mnie do swojego teatru, prosząc o piosenki Andrzeja Zaryckiego. Czym są dla mnie? Nie mam wątpliwości. Dlatego wciąż szukam nowych. (To może jednak boję się powrotu do stanu wyjściowego!?)
Pozdrawiam. życzę szczęścia.
Beata Ewa Paluch”
24 października 2010, godz. 19.00 – Koncert zespołu MIĄŻSZ
Miąższ – lubelska formacja muzyczna – jest Laureatem głównej nagrody Jubileuszowego 40. Festiwalu Fama 2010. Trójząb Neptuna trafił do zespołu za najlepsze wydarzenie artystyczne zrealizowane podczas trwania festiwalu. Projekt nosił nazwę „Repertuar dla jednego artysty – Miąższ jedzie wiochą” i został zrealizowany między innymi we współpracy z Michałem Zabłockim. Zespół Miąższ- to trzy postacie, Joanna Ewa Zawłocka, Sebastian Pikula i Krzysztof Kolor Gadzało, wspólnie tworzące repertuar, wypływający z zachwytu polskim folklorem. Gitara, kontrabas i trzy głosy są niezwykle energetyczną mieszanką , która porywa publiczność do śpiewu i tańca. Mówią o sobie : „POSTAWILIŚMY NA PRZEROST TREŚCI NAD FORMĄ I NA POLSKĄ PIOSENKĘ „.
List do słuchaczy:
„Drodzy słuchacze,
gramy właściwie proste piosenki i używamy akustycznych instrumentów, nie chcemy sprowadzać muzyki do poziomu matematyki, do zero jedynek, zawodów sportowych. Nie porywa nas ogólny pęd ku karierze, zadajemy sobie pytanie- jak żyć, a nie jak się ustawić. Śpiewamy o tym jak z fajnych poetów i wielkich ludzi można zrobić gówno za pieniądze, jak już nam wielu przyjaciół zabrał alkohol i narkotyki. Stawiamy przede wszystkim na treść, bo dla nas forma to jest oklejona treść.Tworzymy głównie kiedy jesteśmy szczęśliwi, chcemy po prostu rozdawać radość.
Wieśniaczy zespół Miąższ”
26 września, g. 19.00 – „Pan Kazimierz”
„Pan Kazimierz – czyli jedynie słuszna historia dzielnicy Kazimierz piosenkami z szafy opowiedziana” – to muzyczna podróż teatralna, której tematem jest przeszłość i dzień dzisiejszy Kazimierza, dzielnicy, gdzie mieszają się różne tradycje, religie i obyczaje.Scenariusz spektaklu został zbudowany wokół dwudziestu piosenek, które opowiadają prawdziwe historie postaci związanych z Kazimierzem oraz niezwykłe miejsca, gdzie toczyło się i toczy burzliwe kazimierski życie. Słowa napisał Michał Zabłocki zaś muzykę – Jacek Łagwa, Tomasz Mars, Krzysztof Filus, Agnieszka Chrzanowska, Dominik Kwasniewski, Adrian Konarski i Adam Prucnal.
Występują: Agnieszka Chrzanowska, Marta Honzatko, Tomasz Mars , Dominik Kwaśniewski. Reżyseria -Łukasz Czuj.
Zespół muzyczny w składzie: Tadeusz Leśniak- instrumenty klawiszowe, Jacek Korochoda- gitara, Józef Michalik-bas,Jacek Hołubowski- akordeon.
Retransmisja spektaklu muzycznego „Pan Kazimierz” 12 października, Radio Kraków.
Po spektaklu wernisaż wystawy zdjęć z „Pana Kazimierza” autorstwa Olgi Śmiechowicz – autorki wystaw Cmentarz Żydowski w Łodzi, W stronę Stalkera – czyli fabrycznie o Łodzi oraz Portret osoby określonej. Jej prace, znajdujące się w zbiorach polskich i zagranicznych kolekcjonerów, prezentowane były podczas licznych wystaw w Polsce (m.in. Warszawa, Kraków, Łódź, Poznań, Koszalin), a także za granicą: Dania, Hiszpania, Algier, Kostaryka, Australia, Wielka Brytania. Laureatka oraz juror wielu konkursów fotograficznych. Dwukrotnie była nominowana do Stypendium Telewizji Polskiej „Dolina Kreatywna – czyli czego szuka młoda sztuka?”. Za scenariusz oraz zdjęcia do filmu dokumentalnego pt. Księży Młyn otrzymała nagrodę RAF 2003. Jest autorką projektów graficznych do płyt polskich i zagranicznych wykonawców (Mazel, Mikołaj Hertel, Dorota Ślęzak). Jej fotografie ilustrowały artykuły publikowane m.in. w: „Berlingske Tidende”, „Politiken”, „J’dsk Orientering”, „Splot”, „Biuletyn Fotograficzny”, „Aktivist”, „Slajd”, „Konie i Rumaki”, „Migotania i przejaśnienia”, „Dziennik Polski”. W 2008 roku razem z zespołami Voo Voo, Lao Che, Frutti di Mare, Pambuk oraz Graftmannem uczestniczyła w krakowskim projekcie „Niepokorni”.
19 września, g. 19.00 Tomasz Mars – koncert z licytacją wiersza Michała Zabłockiego.
Koncert krakowskiego piosenkarza odbywa się zazwyczaj z udziałem autora tekstów jego piosenek Michała Zabłockiego. Jednym z elementów koncertu jest licytacja wiersza, w wyniku której ktoś z publiczności może zamówić wiersz wybierając jego temat oraz formę. Poeta pisze wiersz w czasie trwania koncertu i odczytuje go na koniec. Tomasz zaśpiewa swoje kompozycje z nowej płyty, miedzy innymi „To ja jestem Feel’em” oraz „Sweet Doda”, a także utwory ze swojej pierwszej płyty „Męski Burdel”.
Telegram od Tomasza Marsa do Słuchaczy Radia Kraków
Zamiast w niedzielny wieczór bawić się pilotem, na marsa przylećcie choćby samolotem.
Porzućcie spocone gwiazdki i życia udręki, bo tu Wam zagramy kosmiczne piosenki.
Retransmisja koncertu Tomka Marsa była 28 września 22:05 Radio Kraków.
27 czerwca, g. 19.00 – WIECZÓR AUTORSKI TOMASZA ZÓŁTKO
Tomasz Żółtko jest muzykiem, kompozytorem, poetą i publicystą. Jego spotkanie z publicznością przybiera zwykle formę intrygującego dialogu. Artysta swoimi piosenkami i wierszami potrafi zarówno zachwycać, pobudzać do refleksji jak i wprowadzać w stan irytacji, a wszystko po to by opowiedzieć o tym, co nas najbardziej interesuje, czyli emocjach związanych z uczuciami, relacjami międzyludzkimi i religią. Podczas wieczoru z pewnością nie zabraknie utworu „Kochaj mnie i dotykaj”, pochodzącego z albumu „Klatka skandalu”. Utwór ten gościł na listach przebojów przez długi czas, dzięki czemu usłyszała go i pokochała ogromna liczba odbiorców, którzy odtąd stali się wiernymi wielbicielami Tomasza.
Kilka słów od Tomasza:
Szanowni Państwo, w ramach aktywności teatru piosenki Pani Agnieszki Chrzanowskiej, zapraszam Was serdecznie na mój koncert. Postaram się na nim zagrać i zaśpiewać ( na ile mi się uda – ślicznie… ) kilka własnych utworów, w przypływie szaleństwa przeczytam wiersz lub dwa, a wszystko po to abyśmy mogli coś wspólnie poprzeżywac. Poprzeżywać – to znaczy zadumać się,może wzruszyć, może zeźlić ale… poprzeżywac. Ot choćby dlatego, że to coraz rzadziej występująca umiejętność a też tak mało mamy – w świecie, który współtworzymy – okazji aby tę umiejętność w sobie kształtować lub ją doskonalić. Będzie więc o miłości, o wierze, o relacjach, czyli o sprawach w moim przekonaniu ważnych, ale też bez patosu i zadęcia. Te bowiem przeżywaniu akurat szkodzą… Do zobaczenia więc i do usłyszenia.
13 czerwca, g. 19.00 – „WARJUTKOWIE” SPEKTAKL MUZYCZNY MICHAŁA ZABŁOCKIEGO
„Wariutkowie” – to muzyczny kabaret stworzony na podstawie poematu surrealistycznego – nowego na polskim gruncie gatunku, którego autorem jest Michał Zabłocki. Na pomysł wystawienia poematu wpadł Paweł Szarek i wyreżyserował też pierwszą wersję spektaklu.
Każda zwrotka poematu to inny epizod z warjutkowej egzystencji. Poemat z trudnym często do spełnienia przesłaniem: „jak pięknie żyć i nic nie robić” pełen jest humoru i aluzji do aktualnego życia społeczno-politycznego. Spektakl jest połączeniem teatru cieni, pantomimy, musicalu i pasjonującej, brawurowej recytacji. Bartłomiej Chowaniec udowadnia swoją interpretacją, że wiersz na scenie może sie podobać i porywać widzów i słuchaczy, Agnieszka Chrzanowska swoimi kompozycjami i śpiewem, że możliwe jest perfekcyjne dopasowanie słowa i muzyki, a para artystów pantomimy Dominika Bialik i Piotr Malaga, że ruchem ciała można wyczarować cały świat.
Występują:
Aktor – Bartłomiej Chowaniec
W siedmiu rolach kobiecych – Agnieszka Chrzanowska
Artyści pantomimicznego teatru cieni -Dominika Bialik i Piotr Malaga
Fortepian – Walenty Dubrowski
Perkusja i instrumenty perkusyjne – Sławomir Berny, Marek Rajs
Kontrabas – Józef Michalik
Kilka słów od autora Michała Zabłockiego:
„Warjutkowie to opowieść cyniczna dla nowoczesnych nastolatków snobujących się na postępowy parysko-nowojorski pseudometafizyczny intelektualizm. Jest ich w Krakowie może dwóch. Współcześni polscy kokotowie mieszczańsko-małopolscy mogą jej słuchać tylko od tyłu i to wyłącznie w skrótach przystosowanych do ich oceanicznej wyporności intelektualnej. Poważnie obawiam się emisji całości na antenie jakiegokolwiek radia mając na uwadze zdrowie psychofizyczne słuchaczy. Ostrzegam: pełna emisja grozi remisją wielu groźnych chorób. Jako pierwszy w historii autor i cenzor w jednej osobie zalecam nadawanie ostrzeżeń. Spodziewam się też demonstracji protestacyjnych, w których sam wezmę czynny udział. Spotykamy się pod Radiem Kraków dnia 13 czerwcao godzinie 19.00 pod hasłem Warjutkowie z Warjutkowa, Kraków tylko dla Krakowa!”
Kilka słów od Bartłomieja Chowańca odtwórcy głównej roli:
„Drogi widzu, Teatr ma wiele twarzy. Jedną z nich, którą dopiero zaczynam należycie doceniać jest wspólne, aktorów i widzów, miłe spędzenie czasu – po prostu. W oparach absurdu, wśród radosnej twórczości, żonglując pomysłami, najzwyczajniej w świecie – bawiąc się. Wspaniałą okazją do takiej właśnie wspólnej zabawy jest spektakl „Warjutkowie”. Na godzinę zostawić wszystko przed drzwiami teatru, wejść do środka, zająć miejsce i „nie bać się nic nie robić” – cytując Michała Zabłockiego. Tylko tyle, a może aż tyle. Zapraszam na spotkanie z Warjutkami!
Bartłomiej Chowaniec”
Kilka słów od odtwórczyni 7 kobiecych ról – Agnieszki Chrzanowskiej:
„Ja, jako Warjutka, w siedmiu wcieleniach bardzo różnych kobiet kolejno komentuję podejmowane przez autora w poemacie tematy. Jako panna młoda nie świętuję lecz opłakuję pogrzebanie swojej wolności, jako nietypowa senna gospodyni domowa namawiam do nic nie robienia, jako agentka o czarnych włosach obnażam istotę obłudy, jedną z cech Warjutków, jako artystka nocnego kabaretu śpiewam piosenkę o współczesnych politykach, jako kobieta w czarnej sukni opowiadam o męskich namiętnościach , jako bywalczyni kasyn zdradzam , jak naprawdę wygląda sytuacja finansowa tego typu osobniczek, jako siostra przełożona wreszcie, wyjawiam całą prawdę o Warjutkowych zakonnych siostrach.
Z poważaniem dla Wszystkich Warjutków, jedna z Was, Agnieszka Chrzanowska”
30 maja, g. 19.00 – RAFAŁ JĘDRZEJCZYK – JESZCZE SIĘ WSZYSTKO DA ODKRĘCIĆ
Rafał jest aktorem Starego Teatru i Artystą Piwnicy pod Baranami, zmierzy sie z tematem przypadku i przeznaczenia, skłaniajac nas do refleksji że kazda decyzja, nawet milczace przyzwolenie, moze mieć istotny wpływ na nasze losy. Rafal opowie o tym w kompozycjach Grzegorza Tornaua, Stanisława Radwana , Andrzeja Zaryckiego, Jana Kantego-Pawluskiewicza do słów Wiesława Dymnego, Emila Zygadłowicza i Jeremiego Przybory.
Kilka słów od Rafała:
„Piwnica” jest dla mnie rodzajem nadbudowy, choć brzmi to jak semantyczny paradoks. Wyjątkowo duża jest to nadbudowa, trwa ponad dwadzieścia lat i skończyć się nie może. I oby się nie skończyła. „:Piwnica” przez te lata była dla mnie przeciwwagą dla Starego Teatru – tam wszystko poukładane i posegregowane w cykle prób, spektakli, wznowień i korekt, tu – cudownie wariacki system, gdzie pomysł powstaje w kawiarni, muzyka w nocy, a premiera piosenki wieczorem. Tak więc fantastyczna polaryzacja między rodzajami scen. I tu, i tu wracam zawsze z radością. Można powiedzieć: pełnia szczęścia. I nie potrafię żadnej z tych scen porzucić. Muzyka Turnaua, Zaryckiego, Radwana, Kantego – Pawluśkiewicza, która powstała z myślą o mej skromnej osobie do tekstów Dymnego, Zabłockiego, Zegadłowicza, Przybory… I choć Pan Piotr zawsze powtarzał: „- Pan powinien zajmować się tylko kabaretem!” – z całym szacunkiem, Piotrze, nie potrafię. Potrzebna mi jest życiowa sinusoida.
Retransmisja koncertu w Radiu Kraków – 7 czerwca 2010.
23 maja, g. 19.00 – ANDRZEJ BIENIAS – NIC DO UKRYCIA
Andrzej Bienias, aktor Teatru Witkacego w Zakopanem, muzyk, kompozytor i autor tekstów zaprezentuje swój punkt widzenia w nietuzinkowych opowieściach o zwykłych ludziach i ich niezwykłych marzeniach.Teksty napisane z lekkością są mieszanką satyry i powagi, a kompozycje doskonale podkreślają charakter emocji zawartych w treści.Wraz z „Benkiem” na scenie pojawi się cały skład Stowarzyszenia Konstruktorów Słów i Dźwięków.
Kilka słów od Benka:
Stowarzyszenie Konstruktorów Słów i Dźwięków “ NIC DO UKRYCIA” narodziło się w zakopiańskim Teatrze Witkacego, z odwiecznej potrzeby przeżycia czegoś nowego. Jak w większości artystycznych zrywów, tak i tym razem zdecydował przypadek. Jeden człowiek podszedł do drugiego i powiedział: “zróbmy coś“ No i zrobili! Pierwszy raz ludziska ujrzeli i usłyszeli NDU w czasie 23-ich Urodzin Teatru Witkacego, w lutym 2008 roku. Na scenie ujawnili się w nowej formacji: Andrzej “Benek” Bienias (śpiew, gitara i takie tam), Max Kowalski (kontrabas), Adam Leśniak (perkusja i ogólne poczucie rytmu), Przemo “ Jaskół “ Sokół (trąbka, flugelhorn i inne dmuchańce), Bogdan Zięba (akordeon). Niechęć do grania coverów, zmusiła Benka do napisania swoich tekstów, które po okraszeniu muzyką reszty dżentelmenów, zamieniły się w jedyne w swoim rodzaju piosenki, mówiące, a raczej śpiewające o zwykłych ludziach i ich niezwykłych tęsknotach. Teksty, w których satyra przeplata się z poważnym (powiedzmy:)) tonem, powoli, piosenka po piosence, wciągają słuchacza w świat “Stefana“ i “Morderców od serca“, ulegając chwilami “Melancholii” “Dziada“, który w czasie pełni, spełnia prośby wszystkich potrzebujących. “On” i “Sobieczłowiek“, mają “Takie sobie Marzenia“, o które ona “Nie pyta“, nawet jeśli na jego ustach pojawia się “Głupawa piosenka“, bo we krwi burzy się “Genetyka poprzednika”. A jeśli “Skutki rana u Romana” zmuszą go do tego, by “Umrzeć zgodnie z przepisami”, to pod wpływem “Autopsji”, widząc swoje odbicie w “Niebie”, zastanowi się nad “Ewolucją” i po prostu zacznie inaczej patrzeć na swoje życie, bo prawda w oczy kole, nawet, jeśli sa to oka w “Rosole“. He, he!!! Wszystko nurza się w absurdzie i specyficznym nastroju, posklejane w “Świat z łat”. Z niecierpliwością czekamy na spotkanie:) P.S. Nie zapomnijcie zabrać ze sobą znajomych. Nawet tych, których dopiero macie zamiar poznać.
25 kwietnia, g. 19.00 – AGNIESZKA CHRZANOWSKA – koncert „BEZ UDZIAŁU GWIAZD”
Koncert Agnieszki Chrzanowskiej złożony jest z utworów pochodzących głównie z albumu ” Bez udziału gwiazd”, ale też płyt poprzednich i utworów premierowych.Autorem słów do większości kompozycji Agnieszki napisał Michał Zabłocki. Tematykę stanowi swoiste zmaganie się kobiety z emocjami, jakie towarzyszą jej na różnych etapach życia. Od chwil zauroczenia w „Taki śnie”, spełnienia w „Skarbie”, przez rzeczowe analizy w „Tak wiele przeszkód między nami”, chęć znalezienia porozumienia w „Nie taka jak Ty”, przez zwątpienie w dobry los w „Bez udziału gwiazd” , rezygnację w „Nie znajdziesz mnie” do powrotu nadziei w „Jeszcze raz” i ” Życzliwości i stałości małżeńskiej” i wreszcie swoistym pogodzeniem się z przeznaczeniem w utworze „Wielki Pan”.Całość zamyka jeden z premierowych utworów „Gdybym mogła pisać wiersze na rozstaju dróg”, który jest zapowiedzią nowego autorskiego albumu Agnieszki. Scenografię do koncertu stworzyła Celina Kędziera.
Retransmisja koncertu w Radiu Kraków – 3 czerwca 2010.
List do słuchaczy Radia Kraków od Agnieszki Chrzanowskiej:
Drodzy Słuchacze Radia Kraków, miłe Panie i Panowie, Wewnętrzna potrzeba wypowiedzi zaprowadziła mnie na scenę. Na scenę teatralną, estradową, kabaretową i w końcu radiową. Długo poszukiwałam właściwej formy wypowiedzi, wreszcie połączyłam cztery elementy, czyli melodię, rytm, tekst oraz wykonanie i zaczęłam wypowiadać się w swoich piosenkach. Tematyka, którą w nich podejmuję jest ściśle związana z kolejnymi etapami mojego życia i obserwacji Świata. Zaczynałam od utworów, w których wyrażone były emocje związane z poszukiwaniem sensu własnego istnienia i były one niezwykle smutne i rozwlekłe. Później skupiłam się na losach kobiet i powstało w tym czasie wiele piosenek, w tym dwie dla mnie bardzo ważne, pierwsza o Camille Claudel, druga o Hypatii, do których słowa napisał Michał Zabłocki. Natomiast ostatnia płyta „Bez udziału gwiazd” jest swego rodzaju zapisem emocji, jakie towarzyszą kobiecie na kolejnych etapach związku, począwszy od zauroczenia przez spełnienie do zwątpienia i utraty nadziei, aż do ponownego jej odzyskania, jeśli oczywiście mamy do czynienia ze związkiem, w którym partnerzy doszli do porozumienia.
Choć nie zawsze myślisz tak jak ja Nigdy już na Ciebie nie będę zła I Ty na mnie więcej nie bądź zły Choć nie jestem wcale taka jak Ty
Gdyby powyższe słowa Michała Zabłockiego, pochodzące z utworu „Nie taka jak Ty” udało się wcielić w życie, mielibyśmy na Świecie same szczęśliwe związki. Niestety nie poświęcamy zbyt wiele czasu na wzajemne wnikliwe poznanie, wiec panuje ogólne niezrozumienie. Podążamy bez refleksyjnie wytartymi ścieżkami stereotypów, poddając się wszechobecnej presji rodziny, otoczenia, społeczeństwa, państwa i religii. Nie potrafimy unieść się ponad to wszystko. Literatura, która ma ogromny wpływ na nasze kształtowanie nie opisuje właściwie szczęśliwych związków. Pokutują dwa modele relacji, z jednej strony Tristan, który wielbił duszę Izoldy, ale nie mógł połączyć się z jej ciałem, z drugiej Don Juan, który porozumieniem dusz nie był zainteresowany. Panuje powszechne przekonanie, że równowagi osiągnąć się nie da. Wydaje się dodatkowo, że próby uzdrowienia relacji między kobietą a mężczyzną, czego podjął się na przykład Denis de Rougemont w swojej pracy „Mity o miłości”, obnażając cała masę nieporozumień i dążąc do ustalenia porządku rzeczy, są niezauważane i w końcu giną, nie spełniając swojej roli. Dlatego właśnie gorąco zapraszam wszystkich Państwa do przybycia do Radia Kraków w niedzielę 25 kwietnia 2010 roku, byśmy wspólnie mogli uczestniczyć w kolejnej próbie poprawienia relacji miedzy kobietami a mężczyznami za pomocą piosenek, skoro inne sposoby zawiodły.
Retransmisja koncertu w Radiu Kraków – 23 maja 2010.